Ile rodziców, tyle opinii. We współczesnych czasach każdy z nas ma zupełnie inne podejście do wychowywania dzieci. Jedni uważają, że skuteczne wychowanie nie jest możliwe bez systemu kar, zaś inni pozwalają swoim pociechom na więcej wolności i samodzielne wybory. Trudno jednak ukryć, że w większości przypadkach opieka nad dzieckiem to nieustanna gonitwa, pośpiech oraz brak czasu. Czasem chciałoby się po prostu zwolnić, odpocząć i przestać myśleć nad tym, co jeszcze powinniśmy zrobić. Wychowanie dziecka powoli i bez presji jak najbardziej jest możliwe, jeśli będziemy przestrzegać odpowiednich zasad. W tym artykule dowiesz się, czym jest slow parenting i jak zastosować go w swojej codzienności z dzieckiem.

Czym jest slow parenting?

Slow parenting to model wychowania, który dosłownie tłumaczymy jako „powolne rodzicielstwo”. W ostatnich latach zyskał na dużej popularności, ponieważ dzięki niemu rodzice mogą spowolnić swój tryb życia, odzyskać stracony czas oraz przestrzeń do tworzenia głębszych relacji między dorosłym a dzieckiem, a także do zatroszczenia się o samego siebie. Slow parenting oznacza sprzeciw ciągłej presji na doskonalenie się oraz rozwój. Wyobraź sobie, że bez pośpiechu szykujesz rano śniadanie, przygotowujesz ubranie dla siebie i dla malucha, dajesz mu szansę na samodzielną zabawę, a następnie wspólnie wybieracie się na spacer. Nie jest dla Ciebie istotne to, czy posiłek wygląda perfekcyjnie. Nie musisz patrzeć na swoje dziecko 24 godziny na dobę. Tym właśnie jest slow parenting. Pozwalasz sobie na oddech, luz. Płacz dziecka nie oznacza, że każdorazowo musisz się do niego spieszyć, rzucając wszystko na dalszy plan. Ten model wychowania opiera się na spokoju, wolności i czasie na eksplorację świata. Nie ma tutaj miejsca na nieustanne dążenie do perfekcji. Chodzi o to, aby doceniać konkretny moment i chwilę, która szybko przeminie.

Początki ruchu slow parenting

Slow parenting: na czym polega?Slow parenting został zapoczątkowany w latach 80. przez kanadyjskiego autora książek Carla Honoré. W ogólnej mierze pisał on o potrzebie zwolnienia tempa życia, lecz szybko odkrył, że ideę „slow life” można przenieść na wiele dziedzin życia. Slow pojawiło się w pracy, podróżowaniu, a nawet jedzeniu, aż w końcu objęło także kwestię wychowania dziecka. Honoré pisał, że dzięki spowolnieniu trybu życia człowiek odzyskuje przestrzeń do celebrowania codzienności, zatroszczenia się o bliskich, swoje ciało i umysł. W latach 90. rodzice zaczęli kwestionować model wychowania oparty na nadmiernej kontroli i przeładowanych grafikach zajęć pozalekcyjnych. W książce Carla zatytułowanej „Pod presją” mogli dowiedzieć się, że dzieci potrzebują przestrzeni do odkrywania świata i rozwijania kreatywności w naturalnym tempie. W rodzinie powinniśmy stawiać na jakość, a nie na ilość aktywności. Książka została przetłumaczona na ponad 30 języków i trafiła na listy bestsellerów na całym świecie.

Slow parenting, czyli nowoczesna metoda wychowania

Uważa się, że slow parenting to nowoczesna metoda wychowania, a w istocie to idea, która jedynie zwraca się ku temu, co jest człowiekowi bliskie, od dawna znane i szczególnie potrzebne. Życie bez wszechobecnego pędu i pośpiechu nie powinno być niczym odkrywczym, a jednak okazuje się, iż nie wielu rodziców potrafi zwolnić. Dlatego też model slow parenting może być dla nas tak innowacyjny – sami często nie jesteśmy w stanie zauważyć, jak nasza codzienność jest wypełniona presją. Jako rodzice musimy dać dziecku przestrzeń na odrobinę szaleństwa, a przede wszystkim zapewnić mu radosne dzieciństwo. Powinniśmy unikać nadopiekuńczości oraz wywierania nacisku na rozwój. Podążajmy za potrzebami dziecka, zamiast odhaczać kolejne punkty na liście. W wychowaniu w duchu slow rodzice pozwalają swoim pociechom, aby same odkrywały, co lubią, co je interesuje i kim chcą być. Nie ma tutaj miejsca na zaplanowane co do minuty grafiki zajęć. Nie jesteśmy świadomi tego, że prawdziwym motywatorem do działania może być nuda – umożliwia wymyślanie nowych, ciekawych, ale prostych zabaw, przez które dziecko najefektywniej się uczy. Rodzice pełnią rolę przewodników, a nie nadzorców, z czym często mieliśmy styczność kilkadziesiąt lat temu.

Jak jeszcze lepiej zadbać o samopoczucie swojego dziecka? Zapewniając mu regenerujący sen na odpowiednio dobranym podłożu, np. materacu od Fit.4.Sleep. Zdrowy wypoczynek to podstawa prawidłowego rozwoju dziecka! Koniecznie odwiedź sklepy w Zabrze, aby znaleźć idealny produkt do snu.

Jak być slow rodzicem?

Najważniejsze w byciu slow rodzicem jest wyluzowanie. Kwestia ta może być zarazem najtrudniejsza, ponieważ troska o nasze dziecko jest na tyle duża, że ciężko nam nie pospieszyć mu z pomocą, kiedy np. płacze. Każdy rodzic chce dla swojego malucha jak najlepiej, ale musimy sobie uświadomić, iż presja i pośpiech są często niepotrzebne, a nawet szkodliwe. Pamiętajmy, że nie bierzemy udziału w zawodach o najbardziej produktywne oraz wypełnione obowiązkami życie. Niech płynie on we własnym tempie, a nasze maluch i my razem z nim. Nie powinniśmy patrzeć na wychowanie dziecka jak na zadanie do wykonania. Dzieciństwo to okres wspólnej zabawy, a dla dorosłego okazja do poznania świata na nowo. Pozwólmy dziecku na swobodę i na to, aby same decydowało, co chce robić lub na jakie zajęcia pozalekcyjne się zapisać. W dużym skrócie – wyluzuj. Rodzicielstwo jest trudne, jeśli je za takie uważasz, ale może być naprawdę przyjemne, kiedy w końcu zrzucisz z siebie presję. Nie musisz kontrolować każdego aspektu życia dziecka. Uwierz, że ono samo potrafi się sobą zająć.

Slow parenting nie tylko dla rodzica

Slow parenting to idea, która może być wykorzystywana nie tylko przez rodziców, ale także przez pedagogów, wychowawców czy terapeutów. Wszystkie osoby, które mają kontakt z dziećmi, mogą stosować założenia „slow life”, a dzięki temu znacznie ułatwią swoją codzienność, pracę i zmniejszą odczuwaną presję wychowania. W ten sposób dorośli mogą również lepiej poznać potrzeby dziecka. Slow parenting prowadzi do harmonii, skuteczniejszej komunikacji, a tym samym sprzyja tworzeniu silnych relacji.

Slow parenting to metoda wychowania, na którą zdecydowanie warto się zdecydować. Można się zdziwić, jak wiele korzyści przynosi prosta zmiana podejścia do opieki nad dzieckiem. Tak naprawdę wystarczy „wrzucić na luz”, aby sprawić, że rodzicielstwo jest przyjemniejsze, a maluch rozwija się prawidłowo. Choć może być wyzwaniem w dynamicznie zmieniającym się świecie, slow parenting zapewnia równowagę, spokój i większą radość z codziennych chwil.

Przeczytaj także: 5 najczęstszych błędów przy wyborze materaca